pęk kluczy
22 stycznia 2019, 00:02
ukradłem pęk kluczy do głowy twej
jak to możliwe, że ktoś do niej wszedł
gdy ty zasypiasz, ja budzę się
czytam ci w myślach, szukam go w niej
więc daj mi jakiś powód bym uwierzył w paranoje
nie przyznam się do zazdrości, to chore i nie moje
dziś szukam motywów i wróżę z kart
upiłem się złością, trafia mnie szlag
powiedz, że się wstydzisz, że Ci jest źle
będę tu czekał aż przyznasz mi się
miłość rodzi zazdrość
zazdrość płodzi próżność
ratuj.
Dodaj komentarz